Opowieść o hojnym i rozrzutnym Bogu – ks. Dariusz Zuber

Niedziela po Zesłaniu Duch Św.

Księga Izajasza 55,10-11

List do Rzymian 8,18-23

Ewangelia Mateusza 13,1-23

kazanie: ks. Dariusz Zuber

Większość mieszkańców Palestyny stanowili wieśniacy i pasterze bydła. Wykształcona elita zwykle gardziła masami, lecz ilustracje stosowane przez Jezusa świadczą o tym, że bardzo często Jego posługa była kierowana do członków tej grupy społecznej. Przypowieść o siewcy miała przyciągać uwagę rolników. Zastanówmy się co słyszą słuchacze Jezusa. Rolnicy, którzy wiedzą jak cenne jest ziarno są zdziwieni, ale i pewnie my podobnie. Bo czy mądry siewca tak sieje ziarno, aby rzucać je w tak kiepskie miejsca, między kamienie, na drogę czy między ciernie (chwasty)? Siewca nie zastanawia się nad tym. Jest bardzo hojny, my pewnie powiemy, że raczej rozrzutny. My jako ludzie kalkulujemy, szacujemy gdzie rzucić ziarno, aby wyrosło. A siewca z Ewangelii, czyli Bóg działa inaczej. Bóg rzuca ziarno wszędzie. Jak wiemy z Ewangelii tym ziarnem jest Boże słowo, przesłanie Ewangelii o Jego miłości wobec nas ludzi. Bóg jest bardzo hojny, gotowy nawet ponieść porażkę – zmarnować swoje ziarno. Ale pomyślmy Czy okazywanie miłości ma granicę? Jak jest granica miłosierdzia? Miłość nie ma granic, Bóg okazuje swoją troskę, miłość wszystkim bez wyjątku. Bóg jest tak bogaty, że nie boi się niepowodzeń. Zawsze znajdzie się ziemia urodzajna i wyda plon stokrotny.