Nowe narodzenie – ks. Dariusz Zuber

II Niedziela Pasyjna

1 Księga Mojżeszowa 12,1-4

List do Rzymian 4,1-5

Ewangelia Jana 3,1-17

kazanie: ks. Dariusz Zuber

Wyobraźmy sobie, że jesteśmy nad jeziorem i widzimy topiącego się człowieka, który zostaje uratowany przez ratownika. Jesteś świadkiem tego lub ktoś opowiada Ci tą historię, co widział, co się działo, jak blisko śmierci był znajdujący się w wodzie człowiek. Wyobraź sobie teraz, że to ty jesteś tym tonącym człowiekiem i zostajesz uratowany. W którym wypadku będziesz bardziej przeżywał to, co się wydarzyło? W którym przypadku będziesz odczuwał większa radość i wdzięczność? Można więc powiedzieć, że w pierwszym przypadku mamy historię, którą widzę lub o której słyszę. A w drugim przypadku historię, w której uczestniczę. Ta ostania tak naprawdę mnie dotyka i tak naprawdę zmienia.

Dziś w Ewangelii rzecz podobna. Nikodem uczony w piśmie, teolog spotyka się z Jezusem aby rozmawiać. Nikodem przychodzi w ciemności z dwóch powodów. Po pierwsze w tamtym klimacie wygodnie rozmawiało się po zmroku, siedząc na dachach domów, gdzie był przyjemny chłód i cisza. Po drugie ciemność oznacza w Ewangelii Jana, zagubienie, strach, niepewność lęk… Nikodem doświadcza tej ciemności.

Nikodem słyszy o Bogu, który pragnie zbawić każdego człowieka. Nikodem sam jest teologiem, zna Pisma. Ale nie może tego zrozumieć. Podobnie jak w opowiadanej przez mnie na początku historii on co najwyżej tylko widział albo słyszał o wyratowaniu topiącego się człowieka. Brakuje mu najważniejszego, doświadczenia. Jezus powie mu: „Musisz się na nowo narodzić”.

Nie wystarczy widzieć, jak Bóg zmienia życie innych, słyszeć o tym, trzeba to przeżyć. To jest narodzenie na nowo. Ciekawe, że Jezus na pytanie jak to się dzieje odpowiada, że jest to działanie Ducha Św., tajemnicze jak wiatr, który czujesz, ale nie wiesz skąd przychodzi. Duch wieja jak chce i kiedy chce i potrafi rozpalić każde serce. Z tej rozmowy Jezusa z Nikodemem wyłaniają się pytania do nas: Czy o sobie mogę powiedzieć, że jestem nowonarodzony? Po czym to mogę poznać? Gdzie szukać podpowiedzi? (…)